Ręcznie zdobione buty ślubne. Cuda!
…i właśnie wtedy zobaczyłam te buty. Co było wcześniej? Nie pamiętam, bo od momentu w którym je zobaczyłam, siedziałam kilka dobrych minut i jak zaczarowana wgapiałam się w monitor. Nie mogłam się z Wami nie podzielić tym odkryciem! Piekielnie drogie i niebiańsko piękne Bella Belle Shoes, dzieło dwóch zdolnych istot – Eriny i Veronicy z Bostonu. Zobaczcie same…
To kwintesencja romantyzmu. Jeśli mowa o eterycznej Pannie Młodej – to widzę ją w takich właśnie butach. Może to moja miłość do ręcznie haftowanych mini-arcydzieł sprawia, że nie mogę oderwać oczu od tych butów (do pisania tekstu podchodzę już dziesiąty raz – patrzę na nie, i nie wiem co napisać, żeby nie zabrzmiało trywialnie). Aż mam ochotę chwycić za igłę, nici, i rąbek mojej sukni ślubnej (nadal wisi w szafie!) i wyszyć na niej taki piękny haft… Z rozkoszą kupiłabym parę tych ręcznie robionych butów, gdyby nie odrobinę zaporowa cena – średnio około 300 dolarów za parę. Pomarudziłabym nad tą kwotą, ale jako rękodzielniczka uważam, że rzemieślnicy, zwłaszcza tak zdolni, powinni cenić swoją pracę. A ta tutaj jest niesamowicie precyzyjna. Cóż. Powzdychajmy… 🙂












Buty | Bella Belle Shoes
Zdjęcia | Rachel May Photography
Śliczne! A wręcz idealne! 🙂
Coś przepięknego!
Trzysta dolarów za parę takich butów? Uważam, że cena jest uzasadniona 🙂
Śliczne! A wręcz idealne! 🙂
Trzysta dolarów za parę takich butów? Uważam, że cena jest uzasadniona 🙂
Coś przepięknego!