Korkowe – co to jest i ile kosztuje?
Udało Wam się znaleźć znakomitą ofertę na alkohol? Pobliska hurtownia przedstawiła Wam ceny, które znacznie odciążą Wasz budżet? Zanim ostatecznie ucieszycie się z zaoszczędzonych pieniędzy, sprawdźcie, czy w Waszej umowie nie widnieje korkowe! Jeśli jesteście dopiero na etapie poszukiwań sali weselnej – to koniecznie zapytajcie o istnienie tej opłaty weselnej. To jeden z najczęstszych, ukrytych kosztów wesela!
Czy opłata korkowa obowiązuje we wszystkich lokalach?
Na szczęście nie! Już na etapie poszukiwania sali powinniście zweryfikować, czy w wybranych lokalizacjach obowiązuje korkowe. Tę opłatę uiszczają zwykle tylko te sale, które mają alkohol w swojej ofercie i zwyczajnie próbują Wam tę ofertę sprzedać (jeśli nie w taki, to inny sposób). Lokale, które nie sprzedają alkoholu, zazwyczaj nie wprowadzają korkowego. Jeśli rozważacie organizację wesela w restauracji – “podatek od korka” jest niemalże w puli gwarantowanej.
Wbrew temu, co sugeruje nazwa, ta opłata nie jest uiszczana tylko od alkoholi z zatyczką korkową, ale od wszystkich butelek z trunkami 🙂
Ile wynosi opłata korkowa?
To zależy od sali. Zdarzają się takie, na których będzie to 2 złote, ale w niektórych miejscach korkowe wynosi aż 15 złotych.
O co chodzi w opłacie korkowej i czemu ona ma służyć?
Gdy decydujecie się na zakup alkoholu z sali weselnej – w jego cenie jest już cała obsługa serwowania alkoholu. Gdy przynosicie alkohol z zewnątrz – musicie pokryć koszt obsługi.
Zwykle ceny alkoholi na sali weselnej to są ceny “regularne” lub wyższe od sklepowych. Wszystko przez wspominaną wyżej obsługę. Gdy kupujecie wódkę w hurtowni, możecie liczyć na niższe ceny za butelkę. W trakcie organizacji ślubu i wesela każdy szuka oszczędności – i to słuszne podejście. Właściciele sali weselnej to wiedzą, więc opłata korkowa ma “zachęcać” do skorzystania z oferty zakupu wódki na sali.
Musicie zatem dokładnie policzyć, co opłaca Wam się bardziej. Zakupić trunki po niższych cenach i dopłacić korkowe, czy jednak zaoszczędzić czas, dopłacić niewiele, ale zostawić kwestię alkoholu sali weselnej.
Reasumując – korkowe to opłata ze serwis, czyli za przechowywanie, schłodzenie i donoszenie na stoły butelek alkoholu, które wcześniej dostarczycie.
Jak policzyć, czy opłaca się uiścić opłatę korkową?
Rachunek będzie prosty. Na początek – policzcie, na przykład korzystając z tego poradnika, ile butelek alkoholu będziecie potrzebować.
Następnie przeliczcie, co wyniesie Was drożej – opłata korkowa, czy “przepłacenie” za każdą butelkę kupioną w lokalu zamiast w hurtowni?
Jeśli sala rozlicza tę opłatę w sposób inny, niż kwota od każdej butelki (o tym poniżej), konieczne będzie bardziej szczegółowe rozliczenie.
PRZYKŁAD. Organizujemy wesele na 200 osób i potrzebujemy łącznie ok. 320 butelek alkoholi (wódka + wino + szampan). Nawet przy najbardziej popularnej wysokości korkowego (5 pln / sztuka), możemy dopłacić ponad 1600 złotych!
Jak sale weselne rozliczają korkowe?
Opłata od wniesionej butelki. Kupujecie 100 butelek i za każdą, którą wnosicie, płacicie np. 5 złotych.
Od otwartej butelki. Ta opłata z racjonalnego punktu widzenia ma większy sens. Wszak korkowe to opłata za usługę, a trudno samo wniesienie przez Was butelki na salę nazwać usługą świadczoną przez salę… prawda? 🙂
Opłata od gościa weselnego – jedna, ustalona cena za, ujmijmy to, “obsługę alkoholową” każdej pełnoletniej osoby, która zasiądzie przy weselnym stole.
Ustalona kwota. Taki “podatek” za możliwość wniesienia swoich trunków. W tej opcji przynajmniej wiecie, że ilekolwiek alkoholu się nie pojawi, nie będziecie zastanawiać się przez całe wesele, ile ostatecznie Was to wyniesie.
Jak dopilnować “podatku od korka”?
W zależności od modelu rozliczenia korkowego, jaki narzuca sala weselna, będziecie mieli mniejszą lub większą kontrolę nad tą opłatą. Jeśli płacicie za wniesiony alkohol – to nawet, jeśli coś się “zresztuje”, prawdopodobnie i tak będziecie musieli za to zapłacić. Gdy opłata jest naliczana od każdej otwartej butelki – dopytajcie, w jaki sposób te butelki są liczone. Jeśli jesteście dociekliwi możecie poprosić na koniec o jakiś krótki raport z tych otwartych butelek 😉
Dlaczego opłata korkowa budzi kontrowersje?
Często słyszę od Par Młodych, że sale weselne przemycają tę opłatę w umowie i nie mówią o niej wprost. Owszem, jesteśmy zobligowani do dokładnego czytania umów weselnych – i bezwzględnie zawsze do tego zachęcam! Jest jedno “ale”… Zwykle na etapie oględzin nie podpisujemy umowy. Dlatego właśnie byłoby wprost cudownie, gdyby już na etapie wstępnych rozmów i wyceny Waszego wesela, manager sali, przedstawiając cenę, poinformował Was o wszystkich ukrytych kosztach wesela. Wtedy mamy szansę wziąć tę cenę pod uwagę, gdy wahamy się pomiędzy kilkoma lokalizacjami. Im większe wesele, tym różnica w cenie będzie większa.
Warto jest poszukać sali weselnej, która mimo sprzedaży własnego alkoholu nie wprowadza jakichś korkowych. Nie każdy dom weselny chce wydusić z klienta każdy grosz.
Ależ oczywiście 🙂 dlatego uczulam młode pary, aby po prostu dopytały o kwestię opłaty korkowej na samym początku. To z pewnością pomoże uniknąć niedopowiedzeń 🙂
Na szczęście jest jeszcze trochę sal, które nie liczą korkowego i to jest bardzo istotne, warto zapytać sali czy istnieje u nich taka opłata, często też powiedza sami 🙂